Muffinki z czekoladą i mascarpone
12 sztuk
Muffinki
ok. 12 babeczek
1,5 szklanki mąki
1 łyźka kakao
1/2 szklanki oleju
1/2 szklanki oleju
1/2 szklanki brązowego cukru
2 duże jaja
1/2 szklanki mleka
1/2 łyżeczki sody
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
odrobina soli
Masa
2 białe czekolady
1 szklanka kremówki (250ml)
1 serek mascarpone
Muffinki
Piekarnik rozgrzać do 180stopni. Mąkę przesiać do miski, dodać proszek do pieczenia, sodę, sól, kakao. Wymieszać. W oddzielnej misce roztrzepać jajka, dodać cukier, mleko, olej. Wymieszać, połączyć masę jajeczną z mąką. Wymieszać tylko do połączenia się składników. Blachę do muffinek wyłożyć papilotkami, do każdej z nich wlać ciasto. Piec ok. 20-30min. w 180 stopniach. Wystudzić.
Masa
Czekoladę roztopić w kąpieli wodnej. Kremówkę doprowadzić do wrzenia, wlać do czekolady, dokładnie wymieszać i pozostawić do całkowitego wystudzenia. Masę rozmieszać łyżką, dodać mascarpone, krótko zmiksować na niskich obrotach (aż stanie się puszysta). Masę przełożyć do szprycy, dekorować wedle uznania:-)
Krem do babeczek zapowiada się wyśmienicie!
OdpowiedzUsuńO rany, ślinka mi cieknie na samą myśl o tym kremie! :) Smak na pewno wyśmienity, a jak z konsystencją? Trzyma się sztywno czy dość szybko roztapia? Bo od dawna szukam kremu, który nie rozpływałby się za szybko...
OdpowiedzUsuńSmaczny Kąsku, przepraszam, że dopiero teraz, nie zauważyłam wcześniej komentarzy! Moim zdaniem konsystencja jest idealna, ponieważ na talerzu prezentuje się świetnie (nic nie spływa), a w ustach momentalnie się rozpływa:) Babeczki zdały egzamin na dużej, rodzinnej imprezie i przetrwały bez problemu:) Najlepiej, jeszcze przed włożeniem masy do szprycy, schłodzić dobrze w lodówce i dopiero później dekorować, myslę, że nie powinno być problemu, pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuń